Tuesday, August 17, 2010

Pozdrawianie i witanie się

Pozdrawianie i witanie się jest jednym z kluczowych elementów stosunków międzyludzkich. Witamy i pozdrawiamy się codziennie, zarówno ze znajomymi jak i z nowo poznanymi osobami, w tym ostatnim przypadku sposób w jaki to zrobiliśmy może mieć decydujący wpływ na to, jak się dalej potoczy nowo zawarta znajomość. Więc o tym słów kilka.

Zachowania w sytuacji, w których biegniemy do drzwi, by otworzyć je idącemu z obszernym pudełkiem albo gdy kłaniamy się głęboko komuś, komu wiele zawdzięczamy, gdy całujemy kobietę w rękę lub gdy ustępujemy miejsca starszemu, pozdrawiamy nauczyciela – i wiele innych – świadczą o dobrym wychowaniu, czyli okazywaniu należnego szacunku.

Często spotykamy się z dylematem, kto pozdrawia pierwszy, z jakiej odległości pozdrawiamy, jeśli odbywa się to w ruchu i wiele innych. Otóż przyjmuje się, że pozdrawia pierwszy ten kto ma mniejszą liczbę honorów. Honory można uzyskać na przykład za płeć, wiek lub zajmowane stanowisko, ale w przypadku wszelkich wątpliwości czy nieporozumień ustępuje i pierwszy pozdrawia – grzeczniejszy. Gdy pozdrawiamy się w ruchu wybierzmy moment, w którym znajomy usłyszy nas i zobaczy, wtedy będzie miał czas na stosowną odpowiedź.

Nieodzownymi składnikami pozdrawiania to uśmiech i ukłon. Suche „dzień dobry” bez mowy ciała nie wyraża niczego. Mężczyzna wykonuje ukłon głową i tułowiem oraz podnosi okrycie głowy mające daszek, kobieta natomiast wykonuje tylko ukłon głową. Jeśli spotykamy się po raz kolejny w ciągu jednego dnia, nie musimy pozdrawiać ponownym „dzień dobry”, wystarczy promienny uśmiech i ukłon.

Wyczekiwanie na ukłon z wyniosłym wyrazem twarzy jest w złym guście, nawet jeżeli należy nam się z rozkładu honorów. Jeśli znajomy zorientował się w ostatniej chwili, pozdrawia ten, kto pierwszy zauważył.

Pozdrowiliśmy znajomych i witamy się. Formy przywitania są różne. Najbardziej powściągliwe są formy słowne, bez dotyku. Popularne w Polsce jest podawanie ręki, choć nie jest obowiązkowe. Ręki nie podajemy przez biurko czy stolik, jeśli zdecydowaliśmy się na tę formę przywitania musimy wyjść zza biurka. Przy podawaniu ręki obowiązują zasady odwrotne niż przy pozdrawianiu się: kobieta podaję rękę mężczyźnie, starszy młodszemu, przełożony podwładnemu, itd. Wyciągniętą dłoń należy delikatnie uścisnąć, mechaniczne wyciągnięcie dłoni ze sztywnymi palcami sprawia wrażenie, że witamy się z robotem.

Mężczyźni nie powinni podawać sobie ręce na siedząco, kobiety natomiast nie muszą wstawać. Nie ma też obowiązku zdejmowania rękawiczek, chyba że partner to zrobił pierwszy. Kobieta nie wstaje gdy wita się z mężczyzną lub kobietą w zbliżonym wieku. Panowie wstają zawsze. Jeśli natomiast kobieta podchodząca do stolika mówi do panów, żeby nie wstawali, to nie wstajemy i nie rzucamy się do całowania rąk z ustami pełnymi komplementów. W złym guście jest udawanie wstawania przez pochylenie się do przodu i uchwycenie krzesła.

Zanikł już prawie zwyczaj całowania kobiet w rękę. W wielu krajach można go już nawet uznać za wymarły. Jeśli jednak mężczyzna zdecydował się pocałować kobietę w rękę, nie może innych przebywających z nią pań przywitać na przykład tylko uściskiem dłoni. Nie całuje się jednak ręki w środkach transportu czy na ulicy, tylko w zamkniętych pomieszczeniach. W pocałunku wypada kłaniać się do ręki. Podnoszenie dłoni partnerki do ust patrząc jej przy tym głęboko w oczy jest bardzo pretensjonalne i jest zarezerwowane dla bardziej osobistych sytuacji. Jeśli jednak mężczyzna zdecydował się na taki gest, kobieta powinna ułatwić mu to przez podniesienie ręki, żeby on nie musiał jej ciągnąć do ust. Skórzanych rękawiczek raczej się nie całuje, natomiast ozdobne rękawiczki z materiału całuje się lub zbliża do ust na 2cm.

Podsumowując, drodzy Panowie, całujcie kobiety w rękę! Drogie Panie, uśmiechajcie się Panom na przywitanie! To nic nie kosztuje, ale sprawia, że życie staje się piękniejsze!

No comments:

Post a Comment