Sunday, October 14, 2012

Lech Wałęsa i walcząca Solidarność dotarli do Kiszyniowa



Zdjęcie: Aleksy Bondarczuk

W Kiszyniowie na ścianie jednego z bloków mieszkalnych w dzielnicy Botanica, na skrzyżowaniu alei Dacia i ulicy Decebal powstał ogromny portret Lecha Wałęsy. Namalowali go wspólnie malarz Rafał Roskowiński, autor tego oraz wielu innych murali w Gdańsku i Warszawie, jego uczeń - Wojtek Woźniak oraz student ASP w Kiszyniowie Albert Şveţ. Oficjalne odsłonięcie muralu odbyło się 6 lipca 2012 roku.

Mural nosi nazwę „Świat bez sierpa i młota” i przedstawia portret Lecha Wałęsy oraz walczącą Solidarność w postaci gigantycznych rąk rozrywających czerwone płótno komunizmu. Polscy artyści w ten sposób chcą zaprezentować polską markę, nawiązać do przemian, które nastąpiły pod koniec lat 80., a także promować Street Art.
Artyści przyjechali do Kiszyniowa na zaproszenie Instytutu Polskiego w Bukareszcie oraz Urzędu miasta Kiszyniów, natomiast miejsce na realizację projektu wybrał mer stolicy Dorin Chirtoacă z uwględnieniem wskazówek malarza Rafała Roskowińskiego. Ze względu na rozmiar i lokalizację, projekt jest dobrze widoczny dla poruszających się ulicami Dacia i Decebal. Realizacja projektu trwała od 28 czerwca do 6 lipca.

Rafał Roskowiński był zadowolony z organizacji i życzliwego traktowania przez miejscowych, a także z otaczającej go architektury. Wyraził nadzieję, że to nie ostatni jego projekt w tym mieście.

W swoich artykułach i komentarzach na mołdawskich stronach internetowych mieszkańcy Kiszyniowa i miłośnicy Street Art wyrażali zdziwienie w odpowiedzi na sformułowania w polskiej i lokalnej prasie o tym, że miał to być „pierwszy mural w historii Kiszyniowa” i że „Roskowiński przywiózł do Kiszyniowa Street Art.” Twierdzą, że w Kiszyniowie jest dużo obrazów ściennych i że Street Art był popularny w stolicy i przed portretem Lecha Wałęsy. Może to wynikać z rozbieżności w interpretacji pojęć mural i graffiti, które nie są tożsame. W ogólnej klasyfikacji pojęć mural i graffiti nie różnią się za bardzo – reprezentują bowiem obrazy naścienne. Istota różnić dotyczy natomiast techniki malarskiej, wielkości, czasu powstawania czy legalności dzieła. Graffiti najczęściej powstają za pomocą farb w aerozolu na ścianach, wagonach, stacjach podmiejskich, pociągach linii kolejowych – czyli wszędzie tam gdzie malarz sobie zażyczy. Murale to dzieła wielkoformatowe, realizowane na zamówienie przy użyciu specjalnych farb po wcześniejszym uzyskaniu zgody właściciela budynku lub władz, często jako reklama, dekoracja domu czy biura.

Wiele komentarzy wskazywało też na brak poparcia dla politycznego charakteru muralu Roskowińskiego, niechęć do mieszania polityki do sztuki ulicy. Poza tym miłośnicy tego nurtu w Kiszyniowie wyrażali zadowolenie z faktu, że kiszyniowskie władze wreszcie odkryły dla siebie Street Art i wyrazili nadzieję na to, że w przyszłości będzie o wiele łatwiej uzyskać pozwolenie na zdobienie ścian stolicy podobnymi malowidłami.

Jutrzenka 7/2012 str. 5