Monday, July 18, 2011

Współpraca popłaca

Wszyscy znamy takie osoby, które z każdym potrafią znaleźć wspólny język, wszędzie potrafią się dogadać i szybko załatwić wszelkie sprawy. Otóż one na własnej skórze przekonały się, że z ludźmi lepiej jest współpracować i żyć w zgodzie niż prowadzić wojnę. Na współpracy więcej się zyskuje, natomiast na ciągłych kłótniach i niezgodzie się traci, głównie nerwy i czas.

Udaną współpracę mogą nam zapewnić takie cechy jak otwartość, tolerancja, serdeczność, słowność, odpowiedzialność. Warto nawiązywać nowe znajomości, podtrzymywać kontakty, starać się być miłym nawet z najbardziej nieprzyjemnymi osobnikami. W sytuacjach kryzysowych nie warto trzymać się kurczowo swoich racji, lecz trzeba wysłuchać i wziąć pod uwagę argumenty i motywy drugiej strony, starać się postawić siebie na jej miejsce, w ten sposób łatwiej będzie dojść do kompromisów. No więc właśnie! Kompromisy są nieodłącznym elementem udanej współpracy, z tym że, powinny one wychodzić z obu stron.

Oczywiście są osoby, z którymi nie można się dogadać, wolą one prowadzić wojnę niż ustąpić, jakby czerpały przyjemność z negatywnej energii. Takich to lepiej unikać i nie marnować swój czas. Z takimi, niezależnie od tego, w którą stronę idą, nam nie po drodze.

Starajmy się nie odmawiać ludziom dla tak zwanej zasady. Jeżeli nie stanowi dla nas większego trudu spełnić czyjąś prośbę, to tak też zróbmy. W taki sposób zapewnimy sobie dobre kontakty oraz damy drugiej stronie możliwość odwdzięczenia się kiedyś. Może to brzmi trochę interesownie, ale przyjemna atmosfera i dobre stosunki są chyba w interesie każdego.

Prosząc kogoś o pomoc zastanówmy się najpierw, czy nasza prośba nie przysporzy kłopotów danej osobie, no chyba, że jest to nasza ostatnia szansa. Wtedy starajmy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, żeby ułatwić spełnienie takiej prośby. Natomiast jeśli ktoś spełni naszą prośbę, warto w jakiś sposób pokazać swoją wdzięczność oraz to, że tę pomoc doceniamy. Może to być jakiś drobiazg, słodycze lub po prostu słownie bardzo ładnie podziękować oraz zapewnić, że można liczyć również na naszą pomoc w razie potrzeby. To sprawi, że dana osoba nie będzie czuć się wykorzystywana i będzie przekonana, że prowadzić interesy z nami to czysta przyjemność.

Jutrzenka 6/2011 str. 26


Friday, July 1, 2011

Suszone śliwki nadziewane orzechami

Tego dania nie może zabraknąć na mołdawskich stołach podczas wszelakich uroczystości. Jest ono również popularne w południowych regionach Ukrainy.


Składniki:

Suszone śliwki bez pestek

Orzechy włoskie

Półsłodkie czerwone wino

Cukier



Każdą śliwkę nadziewamy ćwiartką orzecha włoskiego i układamy je w głębokim garnku, zalewamy winem. Dodajemy cukier (4-5 łyżek na szklankę wina). Wstawiamy na duży ogień aż zacznie wrzeć, potem zmniejszamy ogień i gotujemy około godziny. Wino musi wyparować i zgęstnieć.

Schłodzone śliwki podajemy z bitą śmietaną.