Thursday, September 30, 2010

Koktajlowe orzeźwienie

 
W letnie, upalne dni co może być lepsze od orzeźwiającego koktajlu, z alkoholem lub bez. Leżąc na plaży bądź ciesząc się słońcem na własnym tarasie, możemy się delektować orzeźwiającym smakiem drinków własnoręcznie przyrządzonych.
Poniżej kilka informacji o napojach alkoholowych, ich rodzajach, szkle i temperaturze podania. Do przyrządzenia drinków będziesz potrzebował, drogi Czytelniku, dużo lodu, shaker oraz ulubione składniki.
Na początek kilka zasad związanych z przyrządzaniem i podawaniem drinków. Porcja napoju nie powinna zawierać więcej niż 60 ml alkoholu, 5 składników, a całkowita objętość nie powinna przekraczać 250 ml. Szkło ochładzamy w lodówce lub kostkami lodu, które później usuwamy. Napoje alkoholowe mogą być przyrządzane w shakerze lub bezpośrednio w naczyniu. Shaker napełnia się lodem do 2/3 objętości i lekko nim wstrząsa. Należy wylać niewielką ilość wody powstałą w wyniku topienia lodu. Następnie napełnia się shaker składnikami napoju i dokładnie zamyka, po czym potrząsa się energicznie, trzymając shaker niemal poziomo, prostopadle do własnej klatki piersiowej. Następnie otwiera się shaker i przelewa napój przez sitko do schłodzonych kieliszków. Lód pozostaje w shakerze.
Napoje alkoholowe można podzielić na trzy grupy: aperitify, koktajle i long drinki.
Aperitify to różne napoje podawane przed jedzeniem, pobudzające apetyt, pozytywnie oddziałujące na nerwy smakowe i wpływające rozluźniająco. Aperitify nie mogą być zbyt mocne i zbyt słodkie, bo hamują apetyt na „konkrety”.
Koktajle to short drinki o pojemności do 100 ml, składające się z wódek wytrawnych, likierów, win z dodatkiem soków owocowych oraz owoców. Pije się je w dowolnych okolicznościach, przed i po jedzeniu, a także dla odprężenia między posiłkami.
Long drinki to napoje dobre na przyjęcia, spotkania towarzyskie i długie wieczory. Są to napoje o objętości powyżej 140 ml. Na ogół w ich skład wchodzi napój orzeźwiający taki jak: tonik, cola, woda sodowa lub sok owocowy oraz mieszaniny różnorodnych wódek, likierów, soków, syropów i kremów. Wszystkie mają cieszyć zarówno oko jak i podniebienie.
Wytrawne wina czerwone i koniaki serwowane są w temperaturze pokojowej. W takiej temperaturze parują i można lepiej poczuć ich bukiet. Wina deserowe, ziołowe wermuty, białe i czerwone wina słodkie, miód pitny oraz koktajle podajemy chłodne w temperaturze 12-16 C. Zimne, w temperaturze 8-10 C, są podawane wina białe wytrawne. Natomiast wódki i wina musujące podajemy mrożone w temperaturze 4-6 C.
Szklanki używane do przyrządzania i picia są następujące: wąskie i wysokie do drinków, średnie do wody i soków, niskie i szerokie do whisky.
Poniżej znajdziesz, drogi Czytelniku, wybrane przepisy na najbardziej popularne drinki z każdej kategorii.
Życzę smacznych i udanych drinków!


MARTINI DRY
Składniki:
- 50 ml ginu
- 10 ml wytrawnego wermutu
Przygotowanie:
Szklanicę barmańską (lub jakiekolwiek inne naczynie) napełnić lodem i dodać wszystkie składniki. Krótko i energicznie zamieszać łyżką barową i przelać przez sitko do kieliszka koktajlowego. Udekorować oliwką.


 
COSMOPOLITAN
Składniki:
- 40 ml wódki
- 20 ml Cointreau
- 20 ml syropu żurawinowego
- 20 ml soku z limonki
Przygotowanie:
Wypełnić 3/4 shakera lodem, dodać wszystkie składniki i dokładnie wymieszać, przecedzić. Podawać w schłodzonym kieliszku koktajlowym ze skórką pomarańczy.


MOJITO
Składniki:
- 2 łyżeczki cukru brązowego
- Listki mięty
- Limonka (pokrojona na części)
- Rum jasny 50 ml
- Woda gazowana
Przygotowanie:
Na dno szklanki wsypać cukier, kilka części limonki i listki mięty. Ugnieść wszystko w szklance, żeby limonka puściła sok, a mięta uwolniła aromat. Napełnić szklankę kruszonym lodem. Można dodać jeszcze mięty oraz pozostałe wyciśnięte części limonki. Wlać rum i uzupełnić wodą gazowaną (zamiast wody można wlać Sprite lub tonik). Udekorować listkami świeżej mięty i plasterkiem limonki.


Jutrzenka 7-8/2010

Sunday, September 26, 2010

Forumowy Savoir Vivre

Każdego roku we wrześniu dziennikarze z całego świata są zapraszani na Światowe Forum Mediów Polonijnych, zwiedzają różne regiony Polski, spotykają się z prezydentami miast oraz marszałkami Senatu. Wiadomo, że z zawodu dziennikarze powinni być uparci i natarczywi, żeby zdobyć dobry materiał, ale nawet w tych warunkach nie powinni oni zapominać o manierach i zasadach dobrego wychowania. A więc o tym słów kilka.

Zacznijmy od początku. Przede wszystkim ważne jest trzymać się wyznaczonych w programie godzin, ponieważ nie są to zwykłe wycieczki, na które jak się spóźnimy to nic strasznego się nie stanie. Są to zaplanowane spotkania z ważnymi osobami, które również mają swój program i ograniczony czas.

Konferencje prasowe są nieodzownym punktem programu Forum, podczas których zadawane są pytania, toczą się dyskusje. Jeśli chcemy zadać pytanie, zgłaszamy to podnosząc rękę, żeby organizatorzy konferencji mogli nam zapewnić mikrofon bądź udzielić głosu w odpowiednim momencie. Jeśli ktoś zabrał głos przed nami, choć zgłosił się później, nie kłócimy się o to, tylko czekamy aż skończy i dopiero wtedy zabieramy głos. Przed zadaniem pytania warto uważnie słuchać tego, co zostało już powiedziane, żeby uniknąć powtarzania i pytania o to, o czym już wspomniano. Osoby udzielające odpowiedzi to zazwyczaj prezydenci miasta bądź ich zastępcy, zwracając się do nich z zapytaniem pamiętajmy o tym, że powinniśmy im okazywać należyty szacunek. Starajmy się formułować swoje pytania zwięźle zachowując obiektywność i profesjonalizm, unikając bezpośredniego atakowania osoby udzielającej odpowiedzi, nawet jeśli dotyczy to wrażliwych tematów takich, jak dysponowanie środkami unijnymi bądź realizacja zapowiedzianych celów. No i oczywiście nie śpimy na konferencjach prasowych.

Kolejnym obowiązkowym punktem programu jest robienie zdjęć, czyli tak zwana „minuta dla fotoreporterów”. Jeśli ktoś przed nami już robi zdjęcia, to nie krzyczymy na niego, żeby zszedł z drogi tylko grzecznie czekamy aż skończy i dopiero później robimy zdjęcia. Trzeba pamiętać o tym, że Forum jest organizowane dla dziennikarzy polonijnych i celem jest przedstawienie atutów regionu, więc na pewno każdy zdąży zrobić zdjęcia, gdyż jest to w interesach wszystkich. I ogólnie starajmy się nie zasłaniać i nie wchodzić do kadru kolegom i koleżankom jeśli widzimy, że akurat są w trakcie fotografowania.

Często wybieraną przez gospodarzy w odwiedzanych miastach formą poczęstunku jest szwedzki stół lub bufet. W tej sytuacji najważniejsze jest by nie zagradzać dostępu do stołu. Po nałożeniu jedzenia na talerz odchodzimy w bok pozwalając innym na przyjrzenie się potrawom i dokonanie wyboru.

Podsumowując chciałabym podkreślić, że pomijając dobre maniery, warto być dla wszystkich miłym i otwartym, wchłaniać przekazywane informacje i podziwiać przedstawiane zabytki z ciekawością i entuzjazmem dziecka. Nie tylko sprawi nam to ogromną przyjemność i ułatwi pracę organizatorom, ale również spowoduje, że po zakończeniu Forum będziemy mogli z przekonaniem powiedzieć, że właśnie przeżyliśmy najlepszy tydzień w tym roku.


Thursday, September 23, 2010

Wakacyjny savoir vivre

Mamy lato, wakacje, czas odpoczynku, wczasów, podróżowania, zwiedzania obcych krajów i zabytków kulturalnych. Nawet jeśli wakacje to czas relaksu, warto jednak pamiętać o niektórych zasadach, które zrobią nasz i otaczających nas ludzi odpoczynek bardziej przyjemny.

W podróży starajmy się jak najmniej przeszkadzać sobie nawzajem. W autobusie pytamy pasażera z tyłu, czy możemy opuścić siedzenie, a gdy jest to konieczne, to grzecznie go o tym informujemy wyjaśniając przyczynę. W przedziale w pociągu, raczej nie wyciągamy nogi pod siedzenie sąsiada. Jeśli podróż jest długa i ścierpły ci nogi lepiej jest przejść się po korytarzu. Nie przesadzajmy też z czepianiem się do nieznacznych drobiazgów, np. że ktoś za głośno oddycha lub jakoś się dziwnie na nas popatrzył. Skoncentrujmy się na tym, że jedziemy na wakacje i nie zwracajmy uwagi na małe niedogodności. To zaoszczędzi nam nerwów i pomoże zachować dobrą atmosferę podróży.

W towarzystwie również starajmy się jak najmniej przeszkadzać sobie nawzajem i jak najlepiej się bawić. Na plaży starajmy się nie osypywać obok leżących piaskiem, a jak ktoś chcący lub niechcący nam to zrobi, też nie warto się denerwować. Piasek to przecież doskonały naturalny peeling do ciała, a do tego zawsze można zanurzyć się w morzu i go spłukać. Sąsiedzi urządzili głośną imprezę? Zamiast się na nich drzeć na cały pensjonat, lepiej do nich dołączyć i się dobrze bawić, bo o to w końcu chodzi na wakacjach!

Wybierając się w podróż do obcych krajów warto dowiedzieć się więcej o miejscu, do którego wyjeżdżamy. Unikniemy w ten sposób rozczarowania się, gdy przyjedziemy na miejsce i okaże się, że plaże są kamieniste, a nie piaszczyste, jak sobie wyobrażaliśmy. A wiedza o miejscowych zabytkach i kulturze, pomoże nam łatwiej zrozumieć lokalne tradycje i porozumieć się z mieszkańcami. Otwartość na świat i na inność tradycji na ogół zwiększa przyjemność zwiedzania.

Zwiedzając muzea i inne zabytkowe obiekty raczej zachowujemy ciszę, nie dotykamy eksponatów. W przypadku zwiedzania w organizowanej grupie z przewodnikiem, starajmy się słuchać tego, co opowiada i nie pozostawać w tyle. To co przyciągnęło naszą uwagę podczas wycieczki z przewodnikiem, możemy zwiedzić później sami w wolnym czasie i poświęcić temu należytą uwagę. Nie spóźniajmy się też na zbiórki. To zaoszczędzi nam i organizatorom czasu oraz pozwoli uniknąć nieprzyjemnego oczekiwania całej grupy na spóźnialskich.

Generalnie wakacje i urlopy spędzamy wśród ludzi. Jest to czas intensywnych kontaktów między znajomymi i nieznajomymi osobami. Dlatego bądźmy otwarci i wyrozumiali dla innych. Najlepiej jest kierować się mądrością przysłowia „Nie czyń drugiemu, co tobie nie miłe”. Pozwoli to nam i innym w pełni rozkoszować się odpoczynkiem z dala od codziennych problemów i obowiązków.